maj 04 2002

Perfect day


Komentarze: 1

Czuję się swietnie! Wczoraj byam na koncercie Perfectu z moim jedynym, najdroższym facetem i byo naprawdę wspaniale, kocham Go coraz bardziej i nie wiem jak się przed tym bronić...ale nie chcę się bronic więc wszystko w porządku. Fajne to życie, przynajmniej ostatnio..

laurie : :
Tomecki
09 maja 2002, 00:00
Zycie jest fajne jak sie kogos ma...ja nie mam i najchetniej bym sie powiesil. Ale tego nie zrobie bo i ja w koncu kogos spotkam i pokocham

Dodaj komentarz