Archiwum 16 maja 2002


maj 16 2002 wszystko się kręci
Komentarze: 0
                   zaczynam sie przyzwyczajać do obecnej sytuacji...wiem że jest chora ale to nic...sami popatrzcie:1) mam ochote iść do kina na epokę lodowcową i nawet już wiem z kim tam pójdę, ale każdego nowego dnia ktoś inny pyta mnie czy chciałąbym iść z nim, a ja muszę odmawiać, chociaz na taka okazję czekałam bardzo długo...ale nie żałuję ze musze odmawiać, bo osoba z którą idę jest naprawdę super!2)W szkole dostali "kota" i nie chcą go oddać, ciągle nam powtarzają że nie zdamy matury, bo się nie uczymy...o takich balanych groźbacz jak nie zdanie do następnej klasy nawet nie mówię bo się przyzwycziłam...3) z moim eks dziwna sytuacja, jeszcze się nie wyjasniło...4) w domu dziwny spokój, aż się boję...Nie wiem, dziwne to wszystko jest, takie jakies zwariowane...acha i jakby tego było mało to jadę na wycieczkę klasową za póltorej tygodnia...istne wariatkowo...
laurie : :